O nas

Lubicie te wpisy
-
Bieszczadzkie połoniny to najpiękniejsze górskie łąki jakie do tej pory widziałam. Największa frajda jest tam latem, kiedy można odpoczywać...
-
W sieci można znaleźć wiele poradników dotyczących zakupów w internecie. Bezpieczeństwa, możliwości, procedur, często niższych cen. Wiele t...
-
Solina, to jedno z tych miejsc, które warto zobaczyć. Będąc w Bieszczadach dobrze jest przeznaczyć jeden dzień po to, by bez pośpiechu posp...
-
Jak już wiecie z poprzedniego wpisu, byłam w sierpniu nad Soliną. Ten urokliwy rejon Polski jest słabo znany dla większości rodaków. Tym ra...
-
Wybierając się w Bieszczady pierwszy raz, lub jadąc na długi weekend, zastanawiamy się: gdzie się zatrzymać, co zobaczyć w pierwszej kolejn...
-
Tym postem chciałabym zapoczątkować na blogu nową kategorię pt. "Dobre i polskie produkty" . Ci co są tutaj ze mną od dłuższego c...
-
Dla większości społeczeństwa wygląd towaru ma znaczenie drugorzędne (wiem, wiem ludzie mówią jedno, a gdy przychodzi do decyzji zakupowych ...
-
Nowe nadzieje w sercach się rodzą. Wiosna jeszcze nieśmiało zagląda. Roztoczański pejzaż niby-zimowy, a w powietrzu już czuć w...
-
Świnoujście - kurort, plaża, ryba, woda, tłumy. Wakacyjna nuda? Nie w Świnoujściu. Tu na szczęście jest co robić poza plażą i nadmorsk...
-
Glencoe w Szkocji to miejsce i tragiczne i magiczne. Dolina znana jest z kart historii. W 1692 wojska angielskiego króla Wilhelma III ...
Archiwum
-
►
2015
(29)
- ► października (4)
-
▼
2014
(50)
- ► października (4)
-
►
2013
(110)
- ► października (9)

Tu byliśmy - rozwiń
- Szkocja (14)
- Bieszczady (13)
- Poznań (7)
- Edynburg (6)
- Roztocze (6)
- Kraków (5)
- Bałtyk (4)
- Stawy Echo (4)
- Tarnów (4)
- Beskid Niski (3)
- Lublin (3)
- Roztoczański Park Narodowy (3)
- Solina (3)
- Zwierzyniec (3)
- Świnoujście (3)
- Józefów (2)
- Maroko (2)
- Polańczyk (2)
- Alpy (1)
- Andaluzja (1)
- Beskid Sądecki (1)
- Biłgoraj i okolice (1)
- Cadiz (1)
- Grampian Mountains (1)
- Highlands of Scotland (1)
- Hiszpania (1)
- Iwno (1)
- Jasło (1)
- Kazimierz Dolny (1)
- Kołobrzeg (1)
- Krasnobród (1)
- Krosno (1)
- Kórnik (1)
- Liwocz (1)
- Malta (1)
- Niemcowa (1)
- Odrzykoń (1)
- Park Zdrojowy w Świnoujściu (1)
- Pentland Hills (1)
- Pieskowa Skała (1)
- Piwniczna (1)
- Pobiedziska (1)
- Portugalia (1)
- Powidz (1)
- Queensferry (1)
- Royal Park of Holyrood (1)
- Serce Roztocza Zwierzyniec (1)
- Sintra (1)
- Szczecin (1)
- Tatry (1)
- Tyniec (1)
- Wrocław (1)
- Zakrzówek (1)
- Zamość (1)
- Zawoja (1)
- szlak kopców krakowskich (1)
- Łódź (1)

Szkoda tego Polańczyka, niestety takich perełek rzuconych w błoto jest w Polsce sporo... Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńTrudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Pozdrawiam!
UsuńA Jezioro Solińskie takie piękne... niestety, liczy się kasa i nawet góralskie ciupagi lepiej opłaca się zamówić w Chinach... ja już dawno nie kupiłam sobie żadnej porządnej pamiątki z miejsca, w którym byłam na wczasach. Za tydzień jedziemy z mężem do Lądka Zdroju - ciekawe, co tam zastaniemy :) zdam relację na blogu.
OdpowiedzUsuńKasa musi się zgadzać. Chętnie do Ciebie zaglądnę, bo w Lądku jeszcze nie byłam.
UsuńSolina jest zawsze piękna. Nawet jak pada:)
OdpowiedzUsuńSolina tak, ale jak pada, to nie ma tam na dłuższą metę co robić.
UsuńPodpisuję się pod Twoją opinią w pełni! Niestety jedna z najbardziej nieciekawych miejscowości, jakie spotkałam na naszym letnim wypadzie do wschodniej Polski, niestety.
OdpowiedzUsuńWyjechaliśmy z Polańczyka wcześniej niż założyliśmy, bo tak nas załamał tamtejszy tandetny klimat. Niestety widoki nie były w stanie tego wyrównać, tym bardziej że nie bardzo dopisała nam tam pogoda.
Miłej niedzieli!
A szkoda, bo Polańczyk naprawdę ma potencjał, ale kierunek w którym się rozwija woła o pomstę do nieba.
UsuńWidoki piękne, ale szkoda, że tandeta i paskudne jedzenie zepsuły Wasze wrażenia z pobytu w Polańczyku.
OdpowiedzUsuńSłonecznej i przyjemnej niedzieli:)
Widoki piękne i one uratowały ten wyjazd.
UsuńRacja,że to mało znany region. Nie zmienia to jednak tego, że jest tam bardzo ładnie i urokliwie.
OdpowiedzUsuńJest, ale nie w samym Polańczyku. Zdecydowanie bardziej wolę klimat Wetliny czy Ustrzyk Górnych :)
UsuńKurcze, tak sie tam wydaje byc ładnie, ze aż szkoda, że tak źle to wszystko zagospodarowane czy wykorzystane...
OdpowiedzUsuńZ tą restauracją - nie zazdroszczę :(
Mam jednak ochote na wiecej Bieszczad! :)
Pozdrawiam :)
Będzie więcej :) Zaglądnij też do wcześniejszych wpisów o Bieszczadach. Pozdrawiam!
UsuńMieszkam bardzo blisko Soliny i Polańczyka i niestety muszę się zgodzić. Gospodarowanie gminy przekracza ludzkie pojęcie. Wszędzie tandetne pamiątki, tłok, ciasnota, ceny z kosmosu. Co z tego, że miejsce jest piękne, skoro jest zasłonione przez tonę kiczu? Widzę, że turystom się tu po prostu nudzi, bo ileż można chodzić po zaporze? Popływać nie można, bo brudna woda, poopalać nie, po nie ma nawet plaży. Szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pamiętam Polańczyk z dawnych lat. Byłam tam jako dziecko, później jako nastolatka, a ostatnio 8 lat temu i o wiele bardziej wolałam Bieszczady takie jakie były kiedyś - dzikie i piękne. Nie mam nic przeciwko temu by te region się rozwijał, ba nawet bardzo mnie to cieszy, ale ten kierunek w którym to wszystko zmierza zakłóca mi tą piękną przyrodę i obcowanie z nią.
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Mam nadzieję, że piękne widoki chociaż w części rekompensowały pozostałe niedogodności. Z nieprzemyślaną infrastrukturą tak zazwyczaj jest - psuje wszystko. Ja jestem za tym, żeby miejsca tak piękne jak to objęte były zakazem zabudowy.
OdpowiedzUsuńNa szczęście zrekompensowały ;) Szkoda, że taki zakaz nie ma racji bytu, bo w dzisiejszym świecie liczy się kasa.
UsuńBieszczady są tak piękne i różnorodne, i jest w nich tyle urokliwych noclegów, jadłodajni i terenów rekreacyjnych, że faktycznie szkoda czasu na takie nijakie i brzydkie miasteczka. Z drugiej strony- gdyby nikt nie przyjechał do brzydkich domków i nikt nie kupił chińskich pamiątek, to w kolejnym sezonie już by ich nie było...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Na szczęście jeszcze nie wszędzie wdarł się ten kicz. Trudno się jednak nie zgodzić z faktem, że jest spora grupa osób, której to nie przeszkadza, a może nawet stanowi to pewnego rodzaju atrakcję, bo przecież Polańczyk jest w sezonie bardzo oblegany...
UsuńSzkoda, szkoda. Byłam w Polańczyku zimą, więc tym bardziej dramat. Zapamiętałam sanatoria, popeerelowskie ośrodki wczasowe i jakby czas się zatrzymał. Za to straganów z pseudo pamiątkami od Iwana :/
OdpowiedzUsuńZa to u Was przynajmniej widoki cieszą oko.
xoxo
Zimą nigdy nie byłam.
UsuńTo prawda, mało znany rejon, ale przez to bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńGóry, góry, góry - o każdej porze roku są fascynujące :)
UsuńNigdy tam nie byłam i pomimo bałaganu architektonicznego żałuję, bo zdjęcia b. ładne:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to idzie w złą stronę, a potencjał tego miejsca jest niewykorzystany. Mimo wszystko można fajnie spędzić tu czas, pooddychać bieszczadzkim powietrzem, a dobrze się wyspać świetnie zjeść można w pensjonacie Alkmena i nie jest to reklama. Polecam świeże domowe i zdrowe jedzenie, na Zdrojowej śmierdzi przypalonym tłuszczem i nawet nie zaglądaliśmy do tamtejszych reatauracji.
OdpowiedzUsuńjak zwykle na tym blogu fotki mistrzostwo świata. aż serce się rwie, odwiedź Wetlinę, Solinę, polecam gorąco: http://www.naszebieszczady.com/gdzie-sie-zatrzymac-w-bieszczadach/
OdpowiedzUsuń